poniedziałek, 24 stycznia 2011

paryskie latarnie ...

Nim zaczęłam  robić mój paryski albumik, wspominałam to przecudne miasto, którym jestem oczarowana od lat i doszłam do wniosku, że pierwszą rzeczą  jaka mnie urzekła, były przecudne latarnie uważam, że nie da się ich opisać słowami to trzeba zobaczyć ...
Poniżej dla przykładu zamieszczam kilka moich ujęć :







Jest jeszcze kilka rzeczy, które w szczególny sposób utkwiły mi w pamięci, ale to innym razem :-))
Pozdrawiam

3 komentarze:

  1. Paryż...kawa i rogalik...wspomnienia...

    Zaglądam tu do ciebie i podoba mi się to co widzę, w zwiazku z tym zapraszam po wyróżnienie do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za przesympatyczne komentarze oraz wyróżnienie :-) Bardzo się cieszę,że są osoby, które z przyjemnością tutaj zaglądają
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń